Przypominam że silnik ma wytrzymać w tym sezonie aż 4 weekendy GP więc chyba mają przy czym dłubać,szczerze to cieńko to widze,na pewno więcej czasu poświęcają wytrzymałości silników i wydaje mi się że wygrana w sezonie od tego będzie zależeć,co o tym myślicie ???

Panowie,poczekajmy chociaż do Melbourne,co prawda jeszcze w h.. czasu ale historia F1 jest dowodem że nie ma sensu wnioskować i gdybać,a co do Roberta to spójrzmy na kariere Alonso.Początki są trudne i długo trwają.

Osobiście wkurza mnie to jak piszą w pewnej gazecie o F1 cytuje:"Obok Fernando,Robert okazał się wielkim rozczarowaniem tego sezonu.Wymiana Michelinów na Bridgestone'y była dobrą wymówką już przed rozpoczęciem sezonu...Ponadto przez cały sezon nie zrobił dużych postępów. Śmiech na sali !!! Szkoda że nie opisywali jak Hamilton popełnił jeden dziecięcy błąd i zwycięstwo w sezonie przeszło mu koło nosa.

McLaren został w ubiegłym roku wykluczony więc stąd ten numer ale za to Robert ma nr.4 a Nick 3

Mógłby odśnieżać